Rozmowa z Iwoną Sabałą, IT Project Manager w Fiserv Polska SA. Rower sposobem na dobrą formę i samopoczucie
Jak zaczęła się Twoja przygoda z rowerem?
Przez ostatnich parę lat rower był obecny w moim życiu, ponieważ często właśnie w ten sposób spędzaliśmy czas na rodzinnych wyjazdach. Wcześniej nie miałam tyle ruchu, jednak możliwość aktywnego spędzania czasu z rodziną skłoniła mnie do zmiany trybu życia. Tak to się zaczęło. Teraz rzadko ruszam się z domu bez „dwóch kółek”. Sama jestem pod wrażeniem tego, jak bardzo ułatwia mi to poruszanie się po mieście i poza nim, i jaką przyjemność daje mi sama jazda. Rowerem sprawnie dojeżdżam do biura oraz przemierzam ulice Warszawy, gdzie często panuje duży ruch i utrudnienia dla samochodów. Regularna jazda sprawia, że jestem w świetnej formie, pozwala utrzymać w ryzach sylwetkę oraz hartować organizm (w ostatnich latach dużo mniej choruję). Wspólne przejażdżki rowerowe to też dobra formuła integracji zespołowej czy spotkań ze znajomymi w czasie wolnym od pracy. Przebywamy razem, a jednocześnie mamy poczucie, że jesteśmy aktywni i robimy coś fajnego, a więc same plusy.
Jaki dystans pokonujesz tygodniowo? Czy masz swój rekord?
Najdłuższy dystans jaki pokonałam podczas jednej przejażdżki to ok. 100 km. W ubiegłym roku udało mi się przejechać w sumie trochę ponad 2500 km. Natomiast moja codzienna trasa z domu do pracy liczy ok. 11 km w jedną stronę (a w biurze jestem kilka razy w tygodniu). Do tego dochodzą jeszcze przejażdżki w weekendy. Tygodniowo pokonuję więc min. 50 km. Bardzo polecam ten rodzaj aktywności sportowej osobom, które chcą zachować dobrą kondycję przez okrągły rok, ale nie mają zbyt dużo wolnego czasu. Jedyne co trzeba zrobić to odważyć się zrobić ten pierwszy krok. Nie ma złej pogody na rowerJ
Powiedziałaś, że jazda rowerowa to dobra formuła spotkań integracyjnych. Jak to wygląda w Fiserv Polska? Czy często macie okazję do uczestnictwa w takich eventach?
Przyznam, że nasza firma stwarza nam wiele okazji do angażowania się w różne aktywności sportowe oraz wspiera finansowo drużyny, które reprezentują ją w rajdach rowerowych czy biegach. Szczególnie w czasie pandemii COVID-19, w okresach lockdownu, firma bardzo starała się pomóc nam w utrzymaniu sprawności fizycznej i dobrego samopoczucia. Ogłoszono letni konkurs drużynowy z nagrodami pieniężnymi dla pracowników pod hasłem „Aktywne Lato z Fiserv”. Przez niespełna trzy miesiące drużyny startowały w różnych kategoriach sportowych - bieganie, chodzenie, jazda rowerowa - rywalizując pomiędzy sobą o osiągnięcie najdłuższego dystansu liczonego w km. Niespodziewanie dla wszystkich spowodowało to jeszcze większą integrację w zespołach niż przed pandemią. Stworzyliśmy grupy w social mediach i aplikacjach sportowych, gdzie wzajemnie się motywowaliśmy, wspieraliśmy i zmagaliśmy z własnymi słabościami. W akcję można było zaangażować także członków rodziny i znajomych. Był to dla nas bardzo skuteczny impuls do wstania z kanapy, zwłaszcza dla dzieci, które zwykle trudno jest zachęcić do takiej aktywności. Zabawa była przednia, rywalizacja bardzo zacięta, a podczas finału każdy członek zwycięskiej drużyny otrzymał bon na kilkaset złotych do popularnego sklepu sportowego. „Aktywne lato z Fiserv” miało już dwie edycje i zapewne na tym nie poprzestaniemy, bo prawie wszyscy uczestnicy zadeklarowali chęć udziału w kolejnej.
Dla pracowników dojeżdżających samochodem do pracy, dodatkowym zmartwieniem jest miejsce parkingowe. A jak jest w przypadku rowerzystów z Fiserv Polska?
Limit miejsc parkingowych, dostępnych w takim biurowcu jak nasz, to kolejny argument za tym, aby przesiąść się na rower. Rowerzyści mają do dyspozycji całe zaplecze, gdzie mogą się odświeżyć i przebrać, od łazienek z prysznicami i szatni z szafkami na rzeczy po specjalne wieszaki na rowery, dzięki czemu ich bezpieczne przechowanie nie stanowi problemu. Jazda na rowerze coraz częściej motywuje mnie do pracy w biurze, co pozwala mi połączyć przyjemne z pożytecznym. Nie ma nic lepszego od dnia rozpoczętego treningiem, który sprawia radość i tym samym daje pozytywną energię na cały dzień.
Czy brałaś udział lub chciałabyś uczestniczyć w jakichś zawodach jeszcze w tym sezonie jesiennym?
Całkiem niedawno, bo 24 września, wzięłam udział w Firmowym Rajdzie Rowerowym FRUuuu na warszawskim Bemowie. Aby w nim uczestniczyć nie trzeba było nawet mieć swojego sprzętu – mogliśmy skorzystać z miejskiego roweru Veturilo. Załoga Fiserv zajęła wysokie 9 miejsce na 132 drużyny! To naprawdę świetny wynik. Ponadto każdy uczestnik przyczynił się do posadzenia jednego drzewa. Mam więc poczucie, że naprawdę zrobiliśmy coś dobrego i fajnie spędziliśmy sobotni poranek. Nasza drużyna bardzo się zżyła podczas tego wyzwania, poznaliśmy się lepiej i obecnie częściej ze sobą rozmawiamy. Obiecaliśmy też sobie, że za rok ponownie wystartujemy w rajdzie.
Jeśli chodzi uczestnictwo w innych imprezach sportowych, biorę udział w wirtualnych zawodach np. z Virtual Race. Często pojawiają się tam również konkurencje z okazji różnych świąt np. Dnia Kobiet. Takim wydarzeniom zwykle towarzyszy też celowana akcja charytatywna. Podoba mi się to, że coraz częściej rywalizację sportową można łączyć ze wsparciem szczytnego celu. To przynosi podwójną satysfakcję - polecam każdemu!