Rozmowa z Elżbietą Burligą, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Fiserv Polska S.A.
Jak wygląda dziś współpraca PolCard from Fiserv z polskimi miastami w zakresie nowoczesnych usług płatniczych w smart city?
Poprzez dialog z miastami stajemy się coraz bardziej atrakcyjnym dostawcą usług dla smart city. Ten dialog i współpraca pozwala nam nieustannie rozwijać nasze produkty. Udoskonalamy rozwiązania na poziomie aplikacji płatniczej instalowanej w kasownikach i biletomatach, VPOSie, kanale e-commerce, na terminalach w punktach obsługi klienta, poprzez aplikację mobilną typu softpos, a ostatnio także w PolCard ® Go, czyli aplikacji, która zmienia telefony i tablety w terminale płatnicze. Działamy zgodnie z zasadą omnichannel. Wspólnie z naszymi partnerami jesteśmy dziś w stanie dostarczyć miastom pełen wachlarz usług płatniczych dostosowany do każdego kanału. Warto wspomnieć, że miejskie rozwiązania płatnicze są coraz bardziej zaawansowane technologicznie i łączą w sobie wiele nowych funkcjonalności. Karta płatnicza przestaje być jedynie nośnikiem transakcji stając się powoli naszym ID, który pozwala wejść w konkretne miejsce poprzez przyłożenie jej do czytnika i przejście np. przez bramkę – bez żadnej transakcji w tle. Z punktu widzenia aplikacji płatniczej zaimplementowanie takiej funkcjonalności to duża zmiana. Jednak wpływa na podniesienie poziomu zadowolenia użytkownika.
Gdzie można wdrożyć takie rozwiązanie?
Karta płatnicza jako identyfikator to rozwiązanie z bardzo dużym potencjałem do wykorzystania w przestrzeni miejskiej. Przykładem może być powiązanie numeru biletu długookresowego z kartą płatniczą czy abonamentu parkingowego z pozwoleniem na wjazd, weryfikowanym poprzez przyłożenie karty do czytnika. Karta płatnicza może być używana jako karta wstępu na basen, do miejskiego ZOO czy innych punktów użyteczności publicznej, w których funkcjonują abonamenty.
To kolejny etap ewolucji kart płatniczych: najpierw służyły wyłącznie do dokonywania płatności w wybranych hotelach i restauracjach, następnie w sklepach stacjonarnych, a dziś są narzędziem, które otwiera dostęp do miejskich usług abonamentowych.
Chociaż dużo mówi się o tym, że karty plastikowe w najbliższych latach mogą odejść do lamusa i ustąpić miejsca cyfrowym narzędziom to nadal twierdzę, że te dwa światy mogą rozwijać się równolegle wzajemnie się uzupełniając. Technologia ma służyć nam, użytkownikom – a oni chcą mieć wybór.
Rynek ewoluuje, pojawiają się nowe rozwiązania. Które z nich są dziś najbardziej interesujące dla klientów PolCard from Fiserv?
Bardzo dużo zależy od budżetu, wielkości miasta, świadomości organizatora transportu i pasażerów. Ale dziś, po 4-5 latach od wdrożenia pierwszych rozwiązań transportowych, w których karta płatnicza stała się biletem, organizatorzy transportu publicznego i jego użytkownicy są bardziej świadomi pewnych rozwiązań. Miasta chętnie wymieniają się doświadczeniami na ten temat. Pojawiają się informacje w prasie czy w internecie. Na rynek wkroczyło wielu nowych dostawców tego typu technologii, którzy zawsze są obecni na targach czy konferencjach branżowych.
Większość miast ma dziś wstępną wizję rozwiązań, które chciałoby mieć – i z tą wizją rozpoczyna dialog z dostawcami. Głównym powodem wyboru konkretnego modelu, poza aspektem finansowym, jest model taryfy transportowej, którą stosuje miasto. W mojej opinii decyzja o wyborze odpowiedniego rozwiązania technologicznego dla transportu publicznego powinna zacząć się od pytania: „Które funkcjonalności danego systemu wykorzystamy w przyszłości?”. Przetargi rozpisane są z reguły na 4-5 lat. Właśnie w takiej perspektywie powinno się rozpatrywać rozwój transportu w mieście i w ten sposób dobierać odpowiednie rozwiązania, które pozwolą na budowanie całego ekosystemu płatniczego w mieście. Nie mogą być one zamknięte w swojej infrastrukturze, bez możliwości łączenia np. transportu z parkingami czy rowerami miejskimi.
Coraz więcej mówi się dziś o modelu Mass Transit Transaction. Czy to właśnie on jest najbardziej przyszłościowym rozwiązaniem dla transportu publicznego?
To jest kierunek, jednak wybór rodzaju rozwiązania w dużej mierze zależy od planów na rozwój transportu w mieście. Wdrożenie pełnego modelu Mass Transit Transaction (MTT) sprawdzi się najbardziej w sytuacji, gdy miasto zdecyduje się na zastosowanie taryfy przystankowej, ponieważ podstawowa funkcjonalność modelu MTT polega na tym, że pasażer płaci jedynie za przejechany odcinek lub liczbę przystanków. System agreguje dane z całego dnia i raz na dobę obciąża konto użytkownika. Przy wyborze rozwiązania zawsze powinniśmy brać pod uwagę czas wdrożenia i koszty versus korzyści. Jeżeli miasto myśli o zbudowaniu czegoś w rodzaju miejskiej platformy płatności w oparciu o kartę płatniczą i połączeniu różnych punktów styku mieszkaniec – miasto, to system MTT jest wstępem do takiego rozwiązania.
Jakie trendy obserwujemy dziś w płatnościach w smart cities?
Tuż obok coraz większego zainteresowania urządzeniami samoobsługowymi – biletomatami stacjonarnymi i mobilnymi, kasownikami z obsługą kart – pojawia się więcej zapytań o środowisko e-commerce i aplikacje mobilne. Kolejne miasta decydują się wdrożyć w swoich aplikacjach miejskich płatności za zobowiązania mieszkańca wobec miasta, a my staramy się im pomóc, tworząc przyjazne dla użytkownika rozwiązania.
Zmiany zachodzą też w sektorze usług publicznych, czyli np. w urzędach. Również tu zauważamy trend poszukiwania punktu styku z mieszkańcem w postaci aplikacji i platform miejskich. Wdrożenie takich aplikacji oznacza wiele nowych korzyści dla mieszkańców. Logując się raz i podpinając kartę płatniczą, można z poziomu aplikacji wygodnie zapłacić za zobowiązania wobec miasta: uiścić opłatę za wywóz śmieci, podatek od nieruchomości czy podatek od psa. Można także zagregować w niej kartę miejską, wejściówkę do biblioteki czy na basen.
Jak w ostatnim czasie zmieniły się oczekiwania klientów i partnerów dotyczące współpracy z dostawcami usług płatniczych?
Klienci oczekują dziś jak najmniejszej liczby pośredników i podmiotów biorących udział w uruchomieniu projektu, co w przypadku projektów transportowych jest dość dużym wyzwaniem. Płatności są jedną z usług, ważną – jednak zależną od właściwego wdrożenia infrastruktury podstawowej w projekcie jak czytniki do kart, ich rodzaje, źródła komunikacji wykorzystywane np. do autoryzacji transakcji. Naszym zadaniem, coraz ważniejszym, jest zapewnienie zgodności samego rozwiązania z wymaganiami regulatora i oczekiwaniami użytkowników. Odpowiadamy za bezpieczeństwo rozliczenia i procesowania transakcji, zgodność z regulacjami ale pamiętając przy tym o doświadczeniu użytkownika.
Natomiast jeśli chodzi o partnerów, wielu z nich szuka dziś dla siebie nowego miejsca na rynku. Spodziewają się zmian, które wynikają z trendów: wszystko zmierza w kierunku cyfryzacji. Rozmawiamy więc o nowych rodzajach współpracy, dopasowanych do nowych zakresów działań partnerów. A to powoduje, że i my musimy być przygotowani i otwarci na nowe modele sprzedażowe na rynku. Ponieważ to one przekładają się u nas na nowe procesy. Rynek ulega dziś ciągłej ewolucji technologicznej. Wspólnie z partnerami i klientami trzymamy rękę na pulsie i zmieniamy się razem z nim.