Rozmowa z Elżbietą Burligą, ekspertką First Data Polska S.A. (dalej Polcard) w dziedzinie inteligentnych rozwiązań płatniczych w duchu filozofii smart city.
Co decyduje o tym, że zwykłe miasto staje się smart city?
Jednym słowem o byciu smart decyduje wiedza. W przypadku wdrażania projektów smart city kluczowa jest znajomość nie tylko jednego konkretnego obszaru, ale doskonałe zrozumienie różnych aspektów aktywności i działań prowadzonych przez miasta. Jako firma specjalizująca się w płatnościach patrzymy globalnie i działamy lokalnie, uruchamiając inteligentne projekty miejskie we współpracy z naszymi partnerami technologicznymi oraz jednostkami miejskimi odpowiedzialnymi za rozwój miast. W codziennym działaniu dzielimy się wiedzą i doświadczeniem, stając się partnerem w budowaniu strategii cyfryzacji czy zrównoważonego rozwoju.
Obecnie coraz więcej miast stara się być smart. To wynik coraz większej otwartości włodarzy miast na nowe technologie, które są w stanie spełnić oczekiwania mieszkańców. Powstają wyspecjalizowane zespoły w ramach administracji odpowiedzialne za smart city. Ich zadaniem jest realizacja spójnego programu wdrażania nowoczesnych, zintegrowanych rozwiązań. Co więcej, takie jednostki współpracują nie tylko ze światem biznesu, który dostarcza pożądane rozwiązania, ale również z uniwersytetami i politechnikami. Co najważniejsze, prowadzą one również dialog z mieszkańcami, którzy chcą płacić szybko, wygodnie i bezpiecznie choćby za parking czy wypożyczenie roweru. Obecnie w centrum idei smart city stoi człowiek – użytkownik miejskich usług, to on ma decydować o kierunku rozwoju miasta, o wydatkowaniu funduszy na innowacje, o zmianach, które mają uczynić nasze otoczenie bardziej nam przyjaznym.
Jaką przewagę w dziedzinie wdrażania rozwiązań smart city ma Polcard?
Żyjemy w świecie dynamicznych zmian. Wymaga to od takiej firmy jak nasza elastyczności zarówno pod względem oferowanych rozwiązań, jak i sposobu ich wdrażania. Na szczęście mamy wiedzę i doświadczenie. Od 30 lat współtworzymy rynek płatności i wyznaczamy kolejne trendy. Przeszliśmy całą ścieżkę rozwoju: od pierwszych żelazek (ręczne czytniki kart) i kart kredytowych po karty wirtualne i transakcje bezgotówkowe. Nasza elastyczność bazuje na praktycznej wiedzy. Posiadamy własny, lokalny zespół deweloperski tworzący rozwiązania odpowiadające na potrzeby polskiego rynku. Dzięki temu jesteśmy bardziej elastyczni, w stosunkowo krótkim czasie potrafimy wdrożyć rozwiązania wymagane przez rynek – a to czyni nas atrakcyjnym partnerem nie tylko dla miast, ale również dla dostawców.
Niewątpliwie naszą zaletą jest też kompleksowość świadczonych usług. Wiele realizowanych przez nas projektów w zakresie smart płatności dotyczy usług transportu miejskiego. Miasto, zamawiając usługi płatnicze dla komunikacji, oczekuje nowoczesnych i bezpiecznych rozwiązań do kompleksowej obsługi płatności w czasie rzeczywistym w świecie omnichannel: terminali płatniczych, samoobsługowości wykorzystywanej w kasownikach czy biletomatach, aplikacji mobilnych czy płatności online na stronach www. Nasze szerokie portfolio jest zaletą w realizacji kompleksowych projektów, zmniejsza liczbę dostawców, a to efektywnie obniża koszt i skraca czas realizacji projektu.
Warto podkreślić, że my jako agent pośredniczący w płatnościach jesteśmy i będziemy w stanie zabezpieczyć i wdrożyć płatności na każdej z wymienionych platform. Kluczem do sukcesu jest też szeroka sieć dostawców technologicznych, z którymi jesteśmy zintegrowani. Im większa liczba takich partnerów, tym większe szanse w postaci wygranego przetargu, a później na realizację projektu z sukcesem. Nasze usługi muszą być smart również dla naszych partnerów.
Czym wyróżniają się rozwiązania płatnicze realizowane z Polcard?
Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo transakcji i stabilność rozwiązań. Wprowadzane innowacje technologiczne często są pionierskimi rozwiązaniami na rynku. Takim był na przykład nowy bilet we Wrocławiu czy kiosk multimedialny do wpłat darowizn. Na każdym etapie dbamy o najwyższą jakość współpracy nie tylko podczas wdrożenia, lecz także w trakcie obsługi projektu. Wszystkim naszym klientom oferujemy dostęp do platformy OnePortal24. Jest to nasz autorski system, który pozwala lepiej i szybciej raportować transakcje, zarządzać płynnością i analizować duże zbiory danych. Taka analiza może okazać się przydatna np. przy optymalizacji kosztowej czy operacyjnej poszczególnych linii komunikacji miejskiej. Co więcej, na bazie tych zagregowanych danych nasi klienci mogą budować nowe modele finansowe i biznesowe. Oczywiście wszystkie dane obecne w tych bazach są bezpieczne, a numery kart są zaszyfrowane. To, czego można dowiedzieć się, korzystając z OnePortal24, to np. gdzie pasażerowie najczęściej kupują bilety, gdzie warto zainstalować kolejny biletomat, z jakiej linii najczęściej korzystają i gdzie być może potrzeba większej liczby składów. Sprowadza się to do wielowymiarowej optymalizacji procesów i modernizacji świadczonych usług.
A czym jest smart city w płatnościach?
Nie istnieje jedno uniwersalne smart city. Dla jednego ośrodka miejskiego może to być rower miejski czy stojaki na rowery przy przystankach komunikacji zbiorowej, dla innego – płatności bezgotówkowe w urzędach. W Polsce jednym z pierwszych wdrożeń smart city w dziedzinie płatności były proste biletomaty we Wrocławiu z możliwością dokonania płatności kartą. To był rok 2008 i nikt wtedy nie nazywał tego smart city. Ale od tego czasu wiele się zmieniło. W przestrzeni publicznej funkcjonują kioski czy tablice informacyjne z płatnościami, a do rozwiązań smart paytech prawdopodobnie moglibyśmy zaliczyć nawet dyspensery kart podarunkowych w centrach handlowych.
Właściwie należałoby zacząć od pytania, czym jest smart city jako idea. W uproszczeniu jest to połączenie wielu różnych aktywności w jeden spójny proces zmierzający ku temu, aby przy wykorzystaniu technologii uczynić miasto bardziej przyjaznym dla jego mieszkańców. Wszystko po to, żebyśmy chcieli w takim mieście żyć, prowadzić biznes, kształcić dzieci i budować przyjazne człowiekowi otoczenie. Na początku myślenia o smart city głównym czynnikiem wyznaczającym trendy była technologia. Wraz z rozwojem inteligentnych miast technologia przestała być w centrum tej idei, a jej miejsce zajął człowiek. Miasto, które ułatwia życie mieszkańcom, jest jak magnes – potrafi przyciągnąć do siebie m.in. więcej inwestorów, którzy otwierają nowe biznesy i tworzą nowe miejsca pracy, generując dodatkowe przychody także dla tego miasta.
Rozwój smart city, nie tylko w płatnościach, ale także w trosce o środowisko, w komunikacji i wielu innych dziedzinach życia i biznesu, w najbliższym czasie przyspieszy jeszcze bardziej. Stanie się tak za sprawą Internetu rzeczy, czyli powstającego, coraz bardziej zaawansowanego ekosystemu połączonych urządzeń i procesów zachodzących często w tle, na co dzień niezauważalnych. W tym spójnym ekosystemie poszczególne elementy, aby dobrze funkcjonować, muszą się wzajemnie uzupełniać. Taki ekosystem funkcjonuje i doskonale sprawdza się w Holandii. Jesteśmy gotowi do działania, aby wspólnie z naszymi obecnymi, ale i potencjalnymi partnerami przekształcać polskie miasta w prawdziwe smart city. Decydenci doceniają nasze wysiłki, co widać po liczbie wdrażanych przez nas projektów.
Bo bycie smart się po prostu opłaca.
Dowiedz się więcej o naszych produktach: Terminale płatnicze oraz Rozwiązania samoobsługowe