Rozmowa z Mariuszem Wilkiem, dyrektorem sprzedaży regionu południowego w Fiserv Polska S.A.
Dyrektor regionu południowego – co to oznacza w praktyce?
Jako dyrektor regionu południowego jestem odpowiedzialny za prawidłowe funkcjonowanie naszej firmy i klientów PolCard from Fiserv w trzech województwach: śląskim, małopolskim i podkarpackim. Jestem także jednym z dyrektorów sprzedaży obsługujących klientów w skali całego kraju i zarządzam relacjami z takimi markami. Współpracuję również z niektórymi naszymi partnerami, m.in. z Izbą Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego.
Jesteś jedną z tych osób, które z marką PolCard from Fiserv i z branżą płatności związane są od prawie ćwierćwiecza. Co się zmieniło przez te lata?
Pamiętam swoje początki, jakby to było wczoraj. Kiedy rozpoczynałem pracę w branży, sprzedawcy do przyjmowania płatności kartą wykorzystywali imprintery, zwane potocznie żelazkami, których pokolenie wkraczające obecnie na rynek nie ma szans pamiętać. Rozliczenie takiej płatności w latach 90. trwało mniej więcej tydzień!
Była ona przeprowadzana na rachunku papierowym, następnie transakcje z pomocą poczty trafiały do centrum autoryzacyjnego PolCard i dopiero wtedy były rozliczane. Aktualnie do autoryzacji transakcji kartą potrzeba zaledwie kilku sekund. Dlatego w moim odczuciu wprowadzanie do świata płatności terminali płatniczych było przełomem.
Pamiętam też doskonale, jak w 1999 r. instalowaliśmy pierwsze terminale w hotelach. Wówczas wydawało się nam, że to niesamowity postęp, ale żyliśmy wtedy w innej, nieco prostszej rzeczywistości. Klient nie miał wielkich oczekiwań. Później zaczęliśmy wdrażać coraz to bardziej zaawansowane nowinki telekomunikacyjne, terminale mobilne GPRS, terminale wykorzystujące internet szerokopasmowy itd. Sukcesywnie instalowaliśmy terminale w restauracjach, na promach, na pokładach samolotów, gdzie są do dzisiaj.
Z perspektywy czasu zmieniło się naprawdę dużo - cała infrastruktura obsługująca płatności. Następnie wkroczyły do Polski transakcje zbliżeniowe, które okazały się prawdziwym hitem. Wdrażając płatności zbliżeniowe, wyprzedziliśmy resztę świata i tym sposobem zaczęliśmy z sukcesem wyznaczać światowe trendy w branży. Pod tym względem nadal jesteśmy jednym z wiodących rynków.
Ciekawych innowacji w ostatnich latach było mnóstwo. Na popularności zyskuje też tokenizacja kart płatniczych, dzięki której mogą pełnić one funkcję biletu w komunikacji miejskiej – ten system działa we Wrocławiu i w Gdańsku, a mieszkańcy bardzo sobie cenią to rozwiązanie.
Transformacja płatności, która dzieje się na naszych oczach, a PolCard from Fiserv ma w tym ogromny udział, to dla mnie powód do dumy i osobistej satysfakcji. Należy w tym miejscu wspomnieć też o Programie Polska Bezgotówkowa, dzięki któremu w zaledwie trzy lata, wspólnymi siłami, tj. ze wszystkimi agentami rozliczeniowymi, osiągnęliśmy poziom ponad pół miliona terminali w całej Polsce. Kolejne innowacyjne wdrożenia PolCard from Fiserv, to choćby: usługa multimerchant, preautoryzacje czy terminalizacja polskich urzędów publicznych. Warto wymienić także m.in. Generator Linków, który cieszy się szczególną popularnością w branży HORECA i jest skutecznym narzędziem walki z transakcjami oszukańczymi, i wiele innych. Wszystkie te rozwiązania i usługi to innowacje, które wielokrotnie jako pionierzy wdrażaliśmy na polskim rynku.
Aż po ostatnią innowację, czyli aplikację PolCard® Go. Które z tych rozwiązań najlepiej odpowiadają na potrzeby Twoich klientów?
To wszystko zależy od branży. W ofercie PolCard from Fiserv mamy szereg usług, które precyzyjnie adresują potrzeby poszczególnych sektorów. Naszym klientom z branży spożywczej proponujemy sprzedaż doładowań czy tzw. cash back, czyli wypłaty gotówki. Wszystkim podmiotom oferujemy usługę DCC, czyli możliwość płatności w walucie karty. Rozwiązania stworzone z myślą o hotelach to preautoryzacja i oczywiście Generator Linków, który okazał się narzędziem uniwersalnym, ponieważ w czasie pandemii korzystały z niego również sklepy internetowe. Z kolei w urzędach wdrożyliśmy usługę multimerchant, która pozwala na rozdział płatności na różne konta bankowe. To dzięki temu rozwiązaniu wyposażyliśmy 80% urzędów w Polsce w terminale PolCard from Fiserv.
Usługa multimerchant umożliwia też korzystanie z jednego terminala płatniczego przez kilka różnych podmiotów gospodarczych.. Obecnie stawiamy na popularyzację naszej aplikacji płatniczej PolCard Go from Fiserv, dzięki której przedsiębiorcy mogą przyjmować płatności na własnym telefonie lub tablecie, bez potrzeby posiadania klasycznego terminala. Wystarczy tylko smartfon lub tablet z systemem Android i można swobodnie obsłużyć płatność bezgotówkową – w dowolnym miejscu i czasie. I oczywiście to nie jest nasze ostatnie słowo! Kontynuujemy prace nad wprowadzeniem kolejnych rozwiązań i usług z myślą o potrzebach naszych klientów.
Wspomniałeś o pandemii. Jak COVID-19 wpłynął na polski rynek płatności bezgotówkowych? Czy gotówka odeszła do lamusa?
To nie jest tak, że przed pandemią Polacy korzystali wyłącznie z gotówki, po czym z dnia na dzień przeszli na płatności bezgotówkowe. Proces ten rozpoczął się zdecydowanie wcześniej i doskonale widać ten trend w branżowych raportach. Co więcej, Polacy lubią płacić bezgotówkowo – zbliżeniowo, BLIK-iem, w aplikacjach czy smartwatchem. Pandemia jedynie przyspieszyła to, co było nieuniknione. Moim zdaniem tego trendu nie da się odwrócić – z kilku powodów. Przede wszystkim płatność np. kartą oznacza wymiernie szybszą obsługę klienta niż w przypadku płatności gotówką.
Płacimy dokładnie tyle, ile jest na rachunku, a kasjer nie musi wydawać nam reszty. Podobnie w sytuacji płatności u kuriera. Coraz częściej korzystamy z kanału e-commerce i decydujemy się na bezgotówkowe alternatywy pomimo tego, że zwykle mamy możliwość płatności gotówką za pobraniem. Liczymy, że część przedsiębiorców sięgnie po aplikację płatniczą PolCard Go, dzięki której będą oni mogli przyjmować płatności na swoich urządzeniach mobilnych. Jest to idealne rozwiązanie dla lekarzy, adwokatów, wolnych zawodów, artystów, a nawet rolników. Natomiast w przypadku konsumentów daje możliwość płatności tu i teraz, bez potrzeby szukania bankomatu, z kolei w przypadku przedsiębiorców – nie ma konieczności wizyty w banku w celu wpłaty na konto. Korzystanie z płatności bezgotówkowych jest proste, szybkie i wygodne.
A jak wygląda sprawa zaufania do innowacji na rynku płatności? Czy istnieją jakieś widoczne różnice między poszczególnymi grupami społeczeństwa?
Nie można mówić o różnicach w podejściu do płatności bezgotówkowych ze względu na płeć czy pochodzenie społeczne. Różnice – owszem – są, ale ze względu na wiek czy wyksztalcenie, choć i te powoli się zacierają. Młodzież wychowana w świecie elektroniki, w szczególności smartfonów, postrzega innowacyjne płatności bezgotówkowe jako normę i standard, podczas gdy dla osób starszych mogą one być nowinką technologiczną. Jednak wiele osób z pokolenia 65+ przekonało się do kart. Jeszcze 15 lat temu osoby z tej grupy wiekowej w większości nie uznawały tego instrumentu płatniczego. Niechętnie korzystały z bankomatów i preferowały wypłatę gotówki w kasie bankowej lub na poczcie, nie ufały technologiom płatniczym. Dziś śmiało płacą zbliżeniowo, a niektóre z nich mają swoje karty zaszyte w portfelach cyfrowych. Mają one też świadomość, że jest to bezpieczniejsze od posiadania gotówki.
Skoro jesteśmy przy wyzwaniach, co cię motywuje i napędza do pracy w obszarze innowacji płatniczych?
Przede wszystkim motywują mnie klienci, którzy nie przestają nas zaskakiwać i stawiają przed nami ambitne wyzwania. Fascynuje mnie też nieustanna ewolucja rynku płatniczego. Dzięki temu mogę ciągle rozwijać się i aktywnie uczestniczyć w tej transformacji. Do działania napędza mnie także dynamicznie zmieniające się otoczenie prawne i biznesowe naszej branży oraz tempo, w jakim rynek płatności rozwija się w naszym kraju. Jestem dumny z tego, że pracuję w firmie, która jest pionierem na rynku płatniczym i która od lat wytycza kierunki rozwoju i wdraża innowacje płatnicze.
A jakie widzisz wyzwania dla marki PolCard from Fiserv na następne lata?
Jednym z wyzwań, które dziś identyfikuję, jest stworzenie komplementarnych rozwiązań okołopłatniczych dla poszczególnych branż. Takie rozwiązania mogłyby być integrowane z systemami kasowymi i terminalami płatniczymi PolCard from Fiserv.
A jak twoim zdaniem rysuje się przyszłość płatności?
Kiedy myślę o przyszłości płatności, to trudno mi dziś wyobrazić sobie zjawisko powszechnego wszczepiania podskórnych chipów, np. w okolicach dłoni. Z mojej perspektywy istnieją niewielkie szanse na to, aby takie rozwiązanie się przyjęło. Z drugiej strony nie wykluczam rozwiązań opartych na tzw. face ID, czyli odczycie biometrycznym twarzy. Ta technologia już istnieje, ale nie jest jeszcze w pełni wykorzystywana w świecie płatności. Podobnie było z telefonami – pojawiły się na długo przed tym, zanim mogliśmy nimi płacić. Dziś wszystkie karty płatnicze mam w smartfonie. Przy kasie wybieram tę, którą chcę zapłacić, i gotowe! Pięć lat temu w życiu bym nawet o tym nie pomyślał. Wracając do face ID, myślę, że powstanie nowy zaawansowany terminal wykorzystujący technologię rozpoznawania twarzy, który najpierw połączy się z bankiem, a następnie dokona autoryzacji transakcji. Chciałbym na koniec podkreślić, że pomimo tego, iż będą pojawiać się coraz to nowocześniejsze urządzenia, to tradycyjne terminale płatnicze nie znikną szybko z rynku.
Mariusz Wilk
Związany branżą płatniczą od 1999 r. W roku 1999 rozpoczął pracę w PolCard jako przedstawiciel handlowy w województwie podkarpackim, skąd pochodzi. Następnie regionalny kierownik sprzedaży na województwa podkarpackie i małopolskie. W 2012 r. powołany na stanowisko dyrektora sprzedaży na południową Polskę. Jak sam mówi: „rozwój rynku płatniczego pamięta od imprintera do terminala”. Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego im. Bronisława Czecha w Krakowie na kierunku trenerskim. Pasjonat sportu- triathlonu, narciarstwa i kitesurfingu